Jak to działa
5.0 2 2061 0
14.06.2017

Czy Saints Row The Third jest warte uwagi w 2017 roku?

Saints row to marka, która zaczynała od dość skromnego, nie oferującego zbyt wiele klona Grand Theft Auto San Andreas. Gra okazała się dosyć przeciętna, ale mimo wszystko miło się w nią grało. Grafika nie odstraszała, ale też nie była rewelacyjna, to samo tyczy się rozgrywki, natomiast bardzo dobrze wypadała muzyka, która była idealnie dopasowana do klimatu gry. Po dość nijakiej pierwszej odsłonie cyklu nadszedł czas na następcę jakim był Saints Row 2. Oferował on trochę ulepszoną grafikę, fabułę oraz: dobrą, sandboxową rozgrywkę. Mimo wszystko ta odsłona również nie okazała się hitem, ze względu na mało oryginalną formułę rozgrywki i klimat zwyczajnie zapożyczony z Grand Theft Auto San Andreas, przez co gra została dość chłodno przyjęta, a recenzje nie oscylowała koło dziesiątek, wyniki sprzedaży też były takie sobie, ale wystarczające, by wcielić w życie kolejną część
Wydane w 2011 roku Saints Row The Third od razu po wypuszczeniu na półki sklepowe, okazało się hitem. Studio nareszcie postawiło na coś oryginalnego, innowacyjnego, zamiast kopiować pomysłów i rozwiązać od już niemłodej gry jaką było Gta San Andreas. Gra nie była już zwyczajnym klonem, gra była parodią dosłownie wszystkiego. Nic nie było tutaj na poważnie i do gry trzeba było podchodzić ze sporą dozą dystansu. Gra było karykaturą nie tylko innych gier, ale także: filmów, książek, wszelakich scen, oraz innych dzieł popkultury. Scenariusz tej gry był pisane przez człowieka, który naprawdę miał poczucie humoru i wiedział co będzie stosowne, ponieważ granica między tanim "amerykańskim" humorem a zwykłą żenadą jest bardzo cienka. Scenarzysta zwyczajnie znał się na rzeczy i wiedział co rozśmieszy gracza, albo przynajmniej na jego twarzy pojawi się szczery uśmiech
Postacie są przerysowane, ale dają się lubić i Saints Row 3 ma dosyć dobrą opowieść. Nie pod względem samej fabuły, ponieważ ona jest bardzo prosta, ale pod względem dialogów, które są istnym majstersztykiem. Graficznie gra nie zestarzała się tak tragicznie. Czasami może i tekstry są nieostre, a modele nie zawsze mają odpowiadającą liczbę poligonów, ale od tej gry zwyczajnie się tego nie oczekuje. Błędy i niedoróbki nie rażą gracza po oczach, ponieważ biorąc pod uwagę cały kontent gry, one nie żenują ani nie zaburzają immersji, ponieważ gra jest tak niepoważna, że praktycznie nie da się w nią wczuć i obecne w grze bugi zwyczajnie śmieszą. Jeszcze parę słów o muzyce. Świetnie dobrana, rewelacyjna. Nic nie sprawia takiej frajdy jak zeskoczenie ze spadochronem na dach wieżowca, gdzie znajduje się klub i przy piosence "Power" wykonania Kenyego Westa. Grę nawet po upływie lat polecam każdemu. I graczom, którzy nigdy nie grali w Saints Row, jak i starym, którzy pamiętają ten tytuł, na pewno się nie zawiedziecie ;)
5.0 (głosów: 2)
Art napisany przez BLAZEJ1

Zaloguj się, aby zobaczyć komentarze

Gorące artykuły
Miejsce Nazwa gry i tytuł artykułu Kategoria Autor Rodzaj
1

Arena Mody Zostań najpiękniejszą modelką

Recenzja Julcia1
2

Team Fortress 2 Team Fortress 2 - Ciekawe akcje!

Recenzja Cesere
3

Overwatch - D.Va czyli z czym to sie je [WERSJA PS4]

Poradnik Szogunio
4

Overwatch - poradnik dla początkującego McCree

Poradnik Porarzo
5

Castlevania: Circle of the Moon - Echo

Recenzja LiquidSnake
6

Realm of the Mad God - Wizard

Poradnik Fragorski
7

League of Legends Rotacja bohaterów w lolu.

Recenzja Cesere
8

Cuphead - Gra wzorowana na kreskówkach?

Recenzja TurboBagiety
9

Margonem Powrót do dzieciństwa

Recenzja JendraPC
10

Jak rozpocząć grę w Euro Truck Simulator 2? [ MULTIPLAYER ]

Poradnik OSKKKKAAAARRRRR
Chat