Diablo III (B2P) Gra godna podziwu!
Podczas gdy Diablo 3 generalnie wykonał godną podziwu pracę, dając wszystkim swoim klasom odrębną tożsamość i interesującą mechanikę, Rise of the Necromancer ustawia poprzeczkę o kilka stopni wyżej. Nawet jako gracz, który grał pół tuzina buildów każdego z pozostałych sześciu bohaterów Nephalem, Nekromanta zdołał mnie zaskoczyć i zmienić sposób, w jaki myślę o zabijaniu demonów masowo.
Nekromanta ma pulę zasobów, podobnie jak inne klasy - Essence, czyli magiczny miernik, który ładuje się, gdy ranisz podstawowe ataki - ich prawdziwym źródłem są trupy. Wszystko, co zabijasz, pozostawia po sobie stos gorei i kości, które mogą zostać zamienione w bomby, odrodzone jako nieumarły pomocnik lub skonsumowane w celu przywrócenia zdrowia lub esencji. Stwierdziłem, że jest to ciekawy i taktycznie interesujący zwrot. Kiedy paliwo dla niektórych z waszych najważniejszych umiejętności jest w istocie bytem w środowisku, a nie wewnętrznym źródłem mocy, to jak poruszacie się w walce i zestawiacie kombinacje całkowicie się zmienia. To sprawia, że Nekromanta jest prawdopodobnie najbardziej rozbieżną klasą Diablo 3 pod względem mechanicznych podstaw i ta odmiana jest bardzo pożądana w pięcioletniej grze.
Nekromanta ma pulę zasobów, podobnie jak inne klasy - Essence, czyli magiczny miernik, który ładuje się, gdy ranisz podstawowe ataki - ich prawdziwym źródłem są trupy. Wszystko, co zabijasz, pozostawia po sobie stos gorei i kości, które mogą zostać zamienione w bomby, odrodzone jako nieumarły pomocnik lub skonsumowane w celu przywrócenia zdrowia lub esencji. Stwierdziłem, że jest to ciekawy i taktycznie interesujący zwrot. Kiedy paliwo dla niektórych z waszych najważniejszych umiejętności jest w istocie bytem w środowisku, a nie wewnętrznym źródłem mocy, to jak poruszacie się w walce i zestawiacie kombinacje całkowicie się zmienia. To sprawia, że Nekromanta jest prawdopodobnie najbardziej rozbieżną klasą Diablo 3 pod względem mechanicznych podstaw i ta odmiana jest bardzo pożądana w pięcioletniej grze.
Grając w tę grę możesz zdobyć 100
Graj
Inną konsekwencją mechaniki zwłok jest to, że Nekromanta staje się coraz bardziej zabójcza w miarę postępu walki, kosztem odrobiny walki z początkiem walki. Przypomina mi to trochę rampę w grze Magic: The Gathering. Gdy rzeczy zaczynają umierać, a kolejne trupy zaśmiecają pole bitwy, zyskujesz dostęp do potężniejszych opcji zdolności i zazwyczaj możesz je wydać na zbieg okoliczności. Zabij pomocnika. Wysadź jego zwłoki, tworząc kolejne pięć ciał. Rozwal je, a ty masz łańcuchową reakcję rzeź, która może wyczyścić całe pomieszczenia, zanim drugie ciało uderzy o podłogę.
Warto również zauważyć, że nigdy wcześniej nie widziałem klasy zwierząt domowych tak szalonych jak Nekromanta w poprzednich grach RPG. Jedna z podstawowych umiejętności, którą otrzymasz na początku, zapewnia ci nieskończenie odradzającą się armię siedmiu szkieletowych wojowników. Możesz dodać do tego potężną obrzydliwość, esencję spender, która tymczasowo przywołuje maga szkieletu, a ostatecznie zaklęcie efektu obszarowego, które podnosi do dziesięciu nietkniętych zwłok, by walczyć po twojej stronie. Przyjmą nawet kształt zabitego wroga, co jest naprawdę fajnym akcentem! W sumie, dzięki odpowiedniej konstrukcji, udało mi się zdobyć 20 nieumarłych pod moim dowództwem między stałymi i tymczasowymi sługusami, które mogą wyglądać nieco chaotycznie, ale jest to również mnóstwo zabawy. Rdzeń fantazji gry złego mózg jest tutaj silny. Jeśli inne klasy Diablo 3 są wirtuozami,
Warto również zauważyć, że nigdy wcześniej nie widziałem klasy zwierząt domowych tak szalonych jak Nekromanta w poprzednich grach RPG. Jedna z podstawowych umiejętności, którą otrzymasz na początku, zapewnia ci nieskończenie odradzającą się armię siedmiu szkieletowych wojowników. Możesz dodać do tego potężną obrzydliwość, esencję spender, która tymczasowo przywołuje maga szkieletu, a ostatecznie zaklęcie efektu obszarowego, które podnosi do dziesięciu nietkniętych zwłok, by walczyć po twojej stronie. Przyjmą nawet kształt zabitego wroga, co jest naprawdę fajnym akcentem! W sumie, dzięki odpowiedniej konstrukcji, udało mi się zdobyć 20 nieumarłych pod moim dowództwem między stałymi i tymczasowymi sługusami, które mogą wyglądać nieco chaotycznie, ale jest to również mnóstwo zabawy. Rdzeń fantazji gry złego mózg jest tutaj silny. Jeśli inne klasy Diablo 3 są wirtuozami,
Grając w tę grę możesz zdobyć 
i 100
Graj
i 100
Graj
Istnieje kilka innych interesujących buildów, ale żadna z nich nie była tak zabawna i unikalna jak armia nieumarłych zwierząt. Jedna z twoich pasywnych umiejętności pozwala ci odrzucić cały sługusów, aby zyskać ogromny bonus do zbroi, pozwalając ci na grę w czołgisty, ponury żniwiarz, który dosłownie wyrywa kości z wrogów, aby się zbroić. Strategia ta polega znacznie bardziej na regeneracji życia niż na prostolinijności, co oznacza, że nadal możliwe jest przeładowanie elitarnymi obrażeniami i całkowite skręcenie. Przypomniało mi to wiele naprawdę gąbczastych, bardzo szkodliwych konstrukcji barbarzyńców, z wyjątkiem tego, że barbarzyńca może być bardzo mobilny, a Nekromanta ma prawdopodobnie najmniej pożytecznych mocy ruchu dowolnego bohatera. Mimo to, doceniam to, że istnieje opcja, która zapobiega uczeniu się przez jedną lekcję.
Werdykt
Kiedy kości uderzą w ziemię, bardzo wysoko ocenię Nekromantę pod względem czysto funcji i wyjątkowości w porównaniu z innymi klasami Diablo 3. Wydaje mi się, że 15 $ może trochę za mało, aby odblokować nową klasę, zwłaszcza gdy tak wiele nowych rzeczy w tej łatce (jak nowe obszary w trybie przygodowym) jest wydanych za darmo. Jeśli jednak jest to w granicach twojego budżetu, nie sądzę, że będziesz rozczarowany nowymi grami i szalonymi strategiami, które Rise of the Necromancer przynosi do Sanktuarium.
Werdykt
Kiedy kości uderzą w ziemię, bardzo wysoko ocenię Nekromantę pod względem czysto funcji i wyjątkowości w porównaniu z innymi klasami Diablo 3. Wydaje mi się, że 15 $ może trochę za mało, aby odblokować nową klasę, zwłaszcza gdy tak wiele nowych rzeczy w tej łatce (jak nowe obszary w trybie przygodowym) jest wydanych za darmo. Jeśli jednak jest to w granicach twojego budżetu, nie sądzę, że będziesz rozczarowany nowymi grami i szalonymi strategiami, które Rise of the Necromancer przynosi do Sanktuarium.
