Shakes & Fidget szał czy wypał?

Shakes & Fidget jest klikanką, w której ulepszamy oraz awansujemy swoją postać poprzez misje czasowe w karczmie, arenę, lochy oraz kilka innych metod. W tej grze możemy wcielić się w 8 klas :
człowieka, orka, elfa, mrocznego elfa, krasnoluda, goblina, gnoma i demona. Możemy tworzyć gildie z przyjaciółmi, wynająć wierzchowca, zaopiekować się pupilem oraz swoją twierdzą. Gra oferuje również wybór itemków w zbrojowni oraz w gabinecie magi. Misje czasowe również mają wybór, często polega on na większej ilości złota, ekspa lub mniejszym czasie oczekiwania. W grze pojawiają się eventy, często są one weekendowe, np. Większy drop złota, większy exp, większa częstotliwość wypadania grzybków (Jest to druga waluta ułatwiająca grę) czy kilka innych.

Na pierwszy rzut oka, gra może wydawać się nudna, monotonna i pusta. Może i się tak wydawać, na początku wszystko idzie sprawnie - ekspienie, zarabianie, zapoznanie się z grą. Potem może już się staczać, ponieważ nie wiemy co dalej robić, albo nie czujemy satysfakcji z oczekiwania. Może się również wydawać, że gra zamienia się swego rodzaju obowiązek, więc gracze często ją rzucają po 20 może 50 level'u. Osobistym zaskoczeniem było, jak dobrze się zaczęło grać na wyższym poziomie i jaka różnica była z graniem z przyjaciółmi. Wraz z wbijaniem nowych poziomów gra się stopniowo zmienia i modyfikuje. Odblokowują się lokacje, a nam ulepszacze do itemów i nie tylko! Również kampanie oraz walki gildyjne stają się ekscytujące, jeśli widzisz, że stworzona i "napakowana" przez Ciebie postać zrobiła prawie najwięcej.



Poniżej wstawiam swój postęp na serwerze 21., wcześniej grałam na innym serwerze z 130 poziomem, przeniosłam się ze względu na znajomych, sama wciąż bym kontynuowała na tamtym ;).

Podsumowując: uważam, że ta gra nie jest dla wszystkich. Ludzie mogą się przy niej zanudzić na początkowych etapach, kiedy to jeszcze nie jest walka o miejsce w rankingu lub rankingu gildyjnym, ale wyboostowanie postaci, żeby dawała sobie radę w lochach prywatnych i żeby nie była takim.. piątym kołem u wozu. Natomiast dla tych wytrwalszych, cierpliwszych osób sprawdzi się świetnie. Zapaleni gracze mogą potwierdzić radochę z pokonania - na pierwszy rzut oka - lepszego od siebie przeciwnika, czy też ściganie się z wyznaczoną osobą kto będzie w najbliższym czasie lepszy. Gra jest swego rodzaju ostoją taką, krótką przerwą pomiędzy innymi zajęciami. Zwłaszcza, że większość gry polega na misjach czasowych, czyli gierkę można odpalić w tle i iść robić coś zupełnie innego. Znów oporządzić załatwić co trzeba co trwa od 2 do 7 minut.

Życzę miłego dnia ;)