Jak to działa
3.2 20 2003 0
19.04.2018

Jotun: Valhalla Edition - Powiew skandynawskiej mitologii

Trochę informacji
Gra została wydana 29 września 2015 roku przez Thunder Lotus Games. Świat gry jest osadzony w skandynawskiej mitologii. Nasza główna bohaterka - Thora (wcale jej imię nie nawiązuje do Thor, wcale...) ginie, jeśli się nie mylę, podczas sztormu, co było niestety niezbyt chwalebną śmiercią. Aby więc dostać się do Valhalli, musi zaimponować bogom i zmierzyć się z wielkimi gigantami - Jötunami.

Kilka cech wartych wspomnienia na początek
1. Ręcznie rysowana grafika - oddaje piękno gry i przede wszystkim cieszy oczy.
2. Dobra optymalizacja - pomimo nie posiadania komputera z kosmosu, a laptopa (bardziej biurowego), gra chodziła na nim bez żadnych zarzutów, no, może podczas potyczki z jednym bossem troszkę spowolniła, ale nie na tyle, aby gra była niegrywalna.
3. Dodatkowy tryb trudności - jeśli interesujecie się, czym różni się edycja Valhalii, od zwyczajnego Jotuna, to właśnie dodatkowy tryb trudności, dostępny po ukończeniu gry.
Walka z gigantami
Może będzie brzmiało to dziwnie, ale to jest rzecz, która zachęciła mnie w ogóle do sprawdzenia tej produkcji. Złapałem ją akurat wtedy, kiedy była za darmo (brawo ja) i nie mogłem się doczekać aby ją odpalić.
Zazwyczaj walczymy z przeciwnikami równymi sobie, albo trochę wyższymi. Rzadko zdarza się, aby gra była oparta wyłącznie na mega ogromnych bossach. Dodatkowo, grafika mnie kupiła. Pod tym względem mogę powiedzieć, że została wykonana dobra robota.

Gdy czujesz się jak mały karaluch...

Bossowie są w miarę dobrze zrobieni. Większość z nich ma dość uczciwy sposób atakowania i da się wyuczyć ich ataków. Mówię większość, gdyż niektórzy bossowie nie są do końca zrobieni fair względem gracza.
Do takich bossów mogę zaliczyć Jeran, która jest drugim gigantem przez nas spotykanym na początku gry, jej ataki potrafią być chamskie, wymagają dużej dokładności. Nie spodobał mi się też boss ostateczny (tutaj spojler: zwię się Odyn), którego ataki potrafią być mega wkurzające z czasem, gdy zaczyna (jeśli nie chcesz wiedzieć co, lepiej tego nie czytaj) przywoływać wszystkie poprzednie Jötuny (ja jeszcze go nie pokonałem nawet).
Plus jest taki, że możemy pokonywać bossów w dowolnej kolejności, chociaż Jeran jest rzucana nam na start i nie pamiętam dokładnie, czy akurat z nią można było tak uczynić.
Mamy też na szczęście "błogosławieństwa bogów", a dokładniej skille, które potrafią trochę ułatwić robotę, chociaż nawet z nimi, łatwo zginąć od mocarnych gigantów. Jednak jeśli umie się nimi posługiwać, potrafią naprawdę pomóc i nie czujemy się z nimi nietykalni.

Fabuła, która nie zapada w pamięć
Fabuła jest tutaj raczej drugorzędną rzeczą, a nawet mogę powiedzieć, że mało rozbudowaną. Mimo, że mamy tutaj protagonistkę i jej historię, jakoś nie jest ona zapadająca w pamięć. Nawet historię świata w większości pomijamy, gdyż jesteśmy nastawieni wyłącznie na Jötuny.
Martwy Świat
Bądźmy szczerzy, normalne poziomy są nudne. No i dodatkowo dosyć martwe.
Czasem zdarza się, że goni nas jakiś potwór, albo walczymy z jakimiś przeciwnikami, ale oprócz tego, większej rozrywki poza bossami nie ma. Świat niczego więcej nam nie oferuje. Są jeszcze poziomy typowo "labiryntowe", gdzie łazimy i łazimy, aby wyjść z poziomu, ale te tym bardziej odtrącają. Nie ma tu żadnych akcji pobocznych czy jakiejś większej ilości istot, na poziom składa się zazwyczaj ołtarz, runa (pozwalająca nam wyjść z poziomu), skrawek opisu świata, powiększenie punktów życia lub całkowite uleczenie. Prezentuje się to niestety troszkę słabo.

Podsumowanie:

Zalety:
1. Bardzo ładny styl graficzny
2. Dobra optymalizacja
3. Proste sterowanie
4. Wymagający bossowie
5. Dobra muzyka
6. Brak jakichś zauważalnych błędów

Wady:
1. Normalne poziomy tylko marnują czas
2. Cena trochę za wysoka patrząc na jej kontent
3. Fabuła trochę nijaka, nie zapada w pamięć
4. Poziom trudności niektórym może się nie spodobać
5. Poza bossami, gra nie oferuje nic ciekawszego

Czy warto kupić grę?
Jeśli zależy wam tylko na gameplayu i uważacie, że przebrnęliście by przez te wszystkie poziomy z labiryntami, pseudo-zagadkami i ucieczkami oraz niestraszne wam giganty, możecie ją kupić. Radzę wam jednak zdobyć grę po jakiejś przecenie albo najlepiej za darmo #CebulakDoKwadratu. Za taką cenę można kupić o wiele bardziej wciągające gry.
3.2 (głosów: 20)
Art napisany przez Dawid035

Zaloguj się, aby zobaczyć komentarze

Gorące artykuły
Miejsce Nazwa gry i tytuł artykułu Kategoria Autor Rodzaj
1

Roblox Top 5 Najlepszych Symulatorów na Robloxie

Poradnik Mivi51
2

League of Legends Malphite – League of Legends

Poradnik Eclia
3

League of Legends Poradnik jak wyjść z BRĄZU/SILVERA + porady dotyczące gry

Poradnik pk_14
4

Jak szybko zdobyć poziom na Steam?

Poradnik JestemKacper
5

CSGO Prime (B2P) Jak stać się lepszym w CS:GO ? 5 Rad dla początkujących !

Poradnik adzian
6

Witaj w kosmosie, zabijaj... Recenzja Alien Rage

Recenzja Tybero
7

Drakensang Online Drakensang Online, gra w którą nigdy wcześniej nie grałem

Recenzja Osa1020
8

Dying Light - dorównuje poprzedniej serii Dead Island?

Recenzja Kubsoon243
9

Jak stworzyć ładny dom w The Sims 4?

Poradnik ni.colaa
10

Patch 7.12 Leona Support - PORADNIK

Poradnik TurboBagiety
Chat